Jedyna rzecz, która przypomina mi co dnia, że niedługo święta. Śniegu brak.
Egzamin w WORDZIE zdany. Teraz tylko na wiosnę skończyć resztę, kupić kurtkę, rękawice i heja.
W pracy jakieś przerzucanie z miejsca na miejsce, kombinacje alpejskie.. pf. Niech juz będzie styczeń i moje miejsce wolne xD
Andrzejki z Misiem spędzone na jarmarku bożonarodzeniowym w rynku. W jego El-Polakowej czapeczce ^^
Było cholernie zimno, ale to nie ważne kiedy mam go obok <3
Oczywiście musiałam skusić się na "bardzo tanie" jedzonko jarmarkowe, typu mandarynki w czekoladzie ;p
Jutro moje urodziny. Najchętniej cały dzień spędziłabym w domu, pod kołderką, z herbatą, dobrym filmem i Moim Kochanym.
Niecierpię jak stado ludzi patrzy na mnie (nie daj Boże śpiewa sto lat!), po kolei podchodzą i składają życzenia, chociaż wiadomo, że niektóre są wymuszone. Nie dość, że przeżywałam to latami w szkole, to jeszcze w pracy. Masz Ci los.. Spłonę.
A w piątek z moimi znajomymi ^^ Tu już na chillu
Jutro wypada 5 miesięcy <3
Jesteśmy dla siebie jak chiński znak równowagi,
Coraz bardziej jestem pewien, że los dobrze nas zaprowadził.
(...)
Ty jesteś moją ostoją i chociaż nasze życia
To walka dwóch różnych światów
Moje życie bez Ciebie byłoby jak ogród bez kwiatów.
http://www.youtube.com/watch?v=PSbUtCFnX3c