No to się ujawniła moja choroba :) ale wierze, że będzie dobrze.
I sie okazuje, że nie jest tam tak źle jak mówili, ale już nie będę po 20 wracała do domu :D
Tylko fakt, że na 1-szym roku mamy seminarium jest troche przerażający xD
No i musiałam zakupić nowe ochraniacze na siatkówke bo moje gdzies "wcieło" nie wiedzieć czemu mama i babcia mają coś z tym wspólnego:) I świetnie sie gra w 13-ce, mozna powspominać c;