photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LISTOPADA 2007

"Chłopiec patrzył, jak babcia pisze list. W pewnej chwili zapytał:

-Piszesz o tym, co Ci się przydarzyło? A może o mnie?

Babcia przerwała pisanie, uśmiechnęła się i odpowiedziała:

-To prawda, piszę o Tobie, ale ważniejsze od tego co pisze jest ołówek którym piszę. Chcę Ci go dać gdy dorośniesz.

"Chłopiec z zaciekawieniem spojrzał na ołówek, ale nie zauważył w nim nic szczególnego.

-Przecież on nie różni się niczym od innych ołówków, które widziałem!

-Wszystko zależy od tego jak na niego spojrzysz. Wiąże się z nim pięć ważnych cech i jeśli je będziesz odpowiednio pielęgnował, zawsze będziesz żył w zgodzie ze światem.

Pierwsza cecha: możesz dokonać rzeczy wielkich, ale nigdy nie zapominaj, że istnieje dłoń która kieruje Twoimi krokami. Ta dłoń to Bóg i to On prowadzi Cię zgodnie ze swoją wolą.

Druga cecha: czasem muszę przerwać pisanie i użyć temperówki. Ołówek trochę z tego powodu ucierpi, ale potem będzie miał ostrzejszą końcówkę. Dlatego naucz się znosić cierpienie, bo dzięki niemu wyrośniesz na dobrego człowieka.

Trzecia cecha: używając ołówka, zawsze możesz poprawić błąd za pomocą gumki. Zapamiętaj że poprawianie nie jest niczym złym, przeciwnie, jest bardzo ważne, bo gwarantuje uczcie postępowanie

Czwarta cecha: w ołówku nie ważna jest drewniana otoczka, ale grafit w środku. Dlatego zawsze wsłuchaj się w to co dzieje się w Tobie.

Wreszcie piąta cecha: ołówek ZAWSZE pozostawia ślad. Pamiętaj, że wszystko co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad. Dlatego miej świadomość tego, co robisz."

Obrażona na świat, obrażona na los, obrażona na czas.. Pełna żalu i niezrozumienia. Wyjdę z tego, ale nie dziś...

I tylko włączam głośno muzykę, żeby nie słyszeć myśli...
____________________________________________________
_____

Zapomniałam dodać do wczoraj, że ktoś w końcu powiedział Jarkowi że jest idiotą, że wycieranie czystej tablicy to debilizm, że to że zachowuje się jak naćpany flegmatyk działa ludziom na nerwy..
I tym kimś kto mu to powiedział, a raczej prawie wykrzyczał byłam ja.
No i dostałam owacje.
Nie znoszę tego kretyna...
Taka mała dygresja..

Marcin posądza mnie o jakiś materializm, że chodziło mi tylko o żelki.. hmm nie no przecież jeszcze całkiem lubię twojego kota;)
W. mnie straszy że naśle na mnie zboczeńca.. strach się bać;)
Spaprałam akcje, pomyliły mi się weekendy powinnam być  już we Wrocławiu...







"Przyzwać go można jak wspomnienie,
dobre wspomienie, dobrych dni.."

Komentarze

vanillaslim jeszcze sie za to nie zabrałam :D
PzDr ;)
10/11/2007 20:45:38
~madzia Jak fajnie tak swojsko:):D..
10/11/2007 19:06:02
marczit oczywiście Wojtuś;D Nie da się Ciebie zapomnieć;D
I to był obóz a nie biwak;D
kiedy sie jakos zobaczymy;D
10/11/2007 14:56:13
~wojtek hej.o ładnie tak z pismem...;) co tam u Ciebie? morze mnie nie pamiętasz ale byliśmy razem na biwaku w gnojnie ;)
10/11/2007 13:28:22
ubeuszek mam, ale to nie biblia, to cos innego co nie pamietam jak sie nazywa ;p jakos tak strasznie
09/11/2007 23:12:32
marczit "zależy jak na to spojrzeć.." :)
heh, jest jeszcze miś z okresem;) wystaje spod mojej głowy;)
09/11/2007 22:26:15
Użytkownik usunięty łóżko, biblia i Marta.
jest tylko jedno ale.
ołówki produkuje się w nakładach. w wielkiej fabryce, setki tysięcy takich samych ołówków.
09/11/2007 22:23:00
Info

Użytkownik marczit
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.