Nie ma to jak przejść obok... udawać ze sie nie zna własnego męża.. wejśc na poczte 100m od domu i wychodząc z niej pójść w zupełnie inna strone nawet nie spoglądająć... a ja tęsknie...
Znów dziś przeszła obok mnie... Nie istnieje dla niej chociaz wiem... na spojżenie czekam lub gest... Proszę a... pokochaj nnie...