o to wynik dzisiejszej sesji zdjęciowej na hufcowy
konkurs fotograficzny. mialy być pszczólki i bączki i kwfiatki
ale nie mogłem sie oprzeć i nie pstryknąć tego zjawiska.
otóż na mej drodze odnalazłem pewnego grzybka wielkośći piłki
do rugby, już troszke zniszczonego bo wysypał zarodniki, jednak
znaleźć go to fenomen. ktos może sobie pomyśleć ze to gąbka jakaś
lub cóś ale uwierzcie mi , to jest grzybek!!! w koncu jestem biologiem
z pasji, "wykształecenia" i tp bzdedy .:)
foto: me
model: Purchawica olbrzymia
skojarzenie: jak grzybek to huba buba parara