Prawda <3
siwi ma sie lepiej ma xd
juz bol chyba ustaje. dzis ja w oglowie wzielam i chodzilam z nia po chali.. potem do boksu.. biedulka nie moze nawet pobiegac na pastwisku zeby sobie czegos jeszcze nie zrobila.
nie mam co dodawac skutki :
mniej notek
i zdjec
;pp
bede cos z neta dodawac bo lustrzanka sie popsula.. :(
do naprawy ja zaniesc musze.
Konie dzis ok.
pojezdzilam taka nowa kobylke rewie bardzo dobrze mi sie z nia wspolpracuje..
jest ok wiec zostaje pod moja opieka..
zaraz ide se do stajni cos porobic i do mojej siwuni dac marchewunie