Napisze notke na szybko wczoraj :
przyjechało pare dzieci aby się uczyć jezdzic...
Wziełam na lonże itp.
coś tam mam nadzieje że nauczylam :)
Jazdy :
Ada - N. - szło baaardzo dobrze ! skoki były miodziooo ! aż w szoku byłam... ! :D
wera też ok male problemy z zatrzymaniem siwi2 bo taka napalona na te przeszkody że tak soczyście skakała że ;dd
JA :
OGIER - chodził do dupy sztywny w obie strony ! fuuj!. kamień w ryju taki .
zaczynamy prace od nowa z nim od początku.
SIW - wczoraj lonża taka luzniutka i padokowanie.. na lonży pokicała cavaletti i git
MARC. - lonża też leciutka na gumach. bardzo dobrze mu to zrobilo.
NARCYZ 'FRYZ - Koń dobry w trzy :D zaprawde nie dawno uczył się skakać ale w trzy mądry ;d
wpuscilismy go z dziewczynami w korytarz nie.. no i on stwierdził że se skakać nie będzie i przeskoczył przez taśme .
Mądraliński :d
TO TA NOTKA JEST ZA WCZORAJ