A na zdjęciu w zasadzie nie wiem kto...
SO Bogusławice, LL Towarzyskie, 30.09.12 r.
Jakośc masakryczna, bo komórkowa... ;cc
No więc... byłam dzisiaj w Bogu :D Kupiłam kantar i uwiąz dla Sarasoty. :D W drodze są jeszcze owijki, czaprak, żel chłodzący, a niedługo może i podkładka pod siodło, napierśnik i podkładki pod owijki... ;)) Dzień spędzony świetnie, z Jagodą! ;***