a tak wygladala moja 8nastka:) piwo i paluszki z biedry:P oczywiscie pozniej byla wersja bardziej oficjalna w knajpie ale na dzialeczce bylo fajniej:) tak postanowailem dodac foteczke zeby sie pouzalac troche w notce nawet nie wiem czy nie bylo juz tego zdjecia ale olac to:) a wracajac do uzalania sie nad soba to od piatku wlacznie cos mnie denerwuje ogolnie nie powiem co dokladnie ale wczoraj normalnie noz w plecy otrzymalem poczulem sie najgorzej w zyciu a taki dzien sie ajny wczoraj zapowiadal myslalem ze tylko weekend mialem zrypany ale niee.. nie wiem moze ja cos zlego zrobilem i zycie sie odgrywa na mnie ale nie wiem co tak zlego mogl bym zrobic napewno za duzo ostatnio imprezuje/pije ale nic zlego nikomu tym nie robie no ewentualnie sobie... ale w koncu trzeba robic cos czego sie bedzie zalowalo zeby cos sie w tym zyciu dzialo. noo to koncze moja super extra ciakwa notke bo juz mi sie nie chce pisac :)
pozdrawiam wszystkich i nie tylko