marcinzw nie pięc osob, to jest początek ujęty, w porywach miał tyle osób, że jak wokół ogniska było to zderzenie :P
drugi raz tylko ja i melon zaczelismy, pytaliśmy nauczycieli czy sie dolacza to mowili ze za rkotki a jak zrobioimsy okrążenie to już z 10 osób było :P