Są dni złe i wspaniałe.. Teraz nadeszły te najgorsze...Wczorajszy dzien byl fatalny nic mi nie wychodzilo ; / noc byla ciezka spalem nie cale 4 godziny przebudzilem sie i juz usnac nie bylo jak bo w glowie metlik ; / szczegoly zostawie dla siebie... Moj charakter jest do zniesienia da sie go lubieć :) Dzisiejszy dzien zaczoł sie rowniez fatalnie :( Zeby tak wszyscy mnie rozumieli tak dobrze to by bylo kici.. od wczoraj jestem bez nastroju co chce zrobic to wychodzi mi źle nie wiem co jest nie tak , ale jest do bani !;/ Osoba ktora jest dla mnie bardzo wazna nie rozumie mnie zyje wlasnymi zasadami nie liczac sie ze mna. Czuje ze oddalamy sie z dnia na dzien ; (( wariuje juz i robie glupstwa !! ; / mysle ze razem musimy to naprawic :) przedewszystkim,, zaufanie i szacunek'' to sa dwie najwazniejsze cechy musimy je odbudowac we dwoje po obu stronach bo tych dwuch cech zabraklo spowodowane ze milosc i zazdrość byla na pierwszym miejscu a szacunek i zaufanie na drugim .. dla tego od srodu zamirzam odwrocic te cechy i zminic duzo rzeczy ale to nie zalezy od mnie narazie sa takie moje zamiary ale mysle ze bedzie dobrze :) nie wiem co tu jeszcze napisac do srody daleko ale wytrzymam !! dzis jadac w pociagu patrzac w swiat zasypanym sneigiem zrozumialem wszystko i od srody zamierzam zyc inaczej przede wszystkim nie bede sie przejmowal wszystkim... bo przez ostatnie dni wpadlem w dolek mialem mysli dziwne a zarazem nie normalne i odbilo siee to na waznej dla mnie osobie ;/ nigdy sie nie wygra z emocjami one sa silniejsze dla tego trzeba to zrozumiec..
Przepraszam osoby te ktory zawiadły sie na mnie ; (
Naprawie to...