Siemanko :D Jak tam mija weekend ? :)
Smutne oczy tuszowane maskarą, uśmiech kryjący myśli samobójcze
Nie usunę Cię ze znajomych, bo to jest żałosne, więc pozostaje mi zepchnąć Cię ze schodów.
Kiedy zaczyna Cię ranić ktoś, kogo kochasz, to wiesz w czym leży problem? Nie piśniesz ani jednego słowa, pozwolisz, żeby Twoje życie się sypało nawet bez małego grymasu na ustach. Z miłości do tej osoby, gotowa byłabyś sama zadać ostateczny cios swojemu sercu, gdyby tylko to miało go uszczęśliwić.
- Czy byłabyś zazdrosna, gdybym myślał o jakiejś kobiecie z mojej przeszłości, będąc z tobą? Czy niepokoiłabyś się, że mogę do niej odejść?
- Nie.
- To znaczy, że mnie nie kochasz?
- Nie rozumiesz. Miłość nie ma nic wspólnego z zazdrością i z obawą, że coś stracisz. Kocham cię, ale jeśli zechcesz odejść, ponieważ nie możesz zapomnieć o innej kobiecie to dobrze. To będzie prawdą. Ponieważ gdybyś został byłoby to kłamstwo. Jeśli odejdziesz, to będzie znaczyło, że nie pasujemy do siebie i dobrze, że odszedłeś. Bo gdybyś został, to zajmowałbyś miejsce kogoś, kto do mnie pasuje. Ten, kto do mnie pasuje nie odejdzie. Więc nie ma się o co martwić.
- Jakoś dziwnie mnie kochasz& Nie przywiązałaś się do mnie?
- Miłość nie ma nic wspólnego z przywiązaniem. Przywiązanie i zazdrość oznacza brak miłości do siebie. Oznacza, że uważasz siebie za gorszego od kogoś, oznacza strach, że takiego jaki jesteś nikt nie pokocha. Nie porównuj się z nikim, bo jesteś nieporównywalny. Ty jesteś ty. Masz swoje życie, dar, który otrzymałeś na wyłączność. Szkoda czasu na porównania. Spójrz na siebie wówczas się nie pomylisz...
"Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem. To może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic. Wiec po prostu nie wiem co będzie dziś." / Huczuhucz - Bezsilność
Prosiłam o wszystko, by cieszyć się życiem... Ty dałeś mi życie, bym cieszyła się wszystkim.
By Truśkaa :D