Kosiarki :D
Ale dzisiaj jest dziwny dzień... Stwierdziłyśmy z Kasią, że nie chce nam się jeździć na ujeżdżalni i wybrałyśmy się w teren do Pieskowej Skały. Prawie cały czas stęp, bo takie były ścieżki Jak nie kamienie, to zasiane pola albo zalany las... Trochę pogalopowałyśmy, ale w porównianiu z normalnymi terenami, to mało :( W dodatku Elsora bała się kozy!
hahahahahahaha I hit sezonu! Galopujemy sobie elegancko i czuję, że strasznie mi wieje po nodze, patrze a czaps rozerwany i powiewa jak szalony! Także nie mam czapsów na chwilę obecną
Trzeba się wybrać do sklepu...
Na koniec dostałam w łeb głową Elidy, a potem w ramie głową Elsory! </3
Hahahahahaha nie wiem co się dzisiaj dzieje :D Przynajmniej było zabawnie haha
Następny teren będzie lepszy :)