Nie pytajcie. Sprawdzam coś.
Ej, mała, jak wcisnęłaś się w te jeansy? Twój tyłek jest w nich skandaliczny. Trochę nie ''halo'' jak na Fashion Victim. Co do rozmiaru - pomyliły Ci się liczby. Ten typ przed chwilą rozbierał Cię w myśli, ale nie musi już, bo wie, że masz stringi. Patrzę i widzę, ej, że coś Ci się wylewa, ale już dalej nawet nie chcę o tym pisać. One są za małe gdzieś o dwa rozmiary! Jakbyś ubrała się w nogawkę od pary! Ciekawe, czy w ogóle możesz w nich siedzieć? Szczerze? Wolę nie wiedzieć. Pewnie musiałaś je zapinać na leżąco. Pewnie musiałaś podskakiwać, żeby wciągnąć. Myślisz, że wyglądasz spox i pokażesz komuś. Zmartwię Cię - lepiej nie wyglądaj z domu. Jesteś na maksa glamour. Biodrówki, rurki, rybaczki to krój. Torebki, baletki dobrane pod strój. Jesteś królową, a miasto to dwór. Ale jest małe ''ups'', kiedy widzę Twój tyłek - ta mała pupa pozdrawia przechodniów i rynek. Oprócz tego, że jest fajna, mówi, że jesteś ruchalna. Jak dla mnie - akcja za mało unikalna. Ale tam idzie ziomek z płetwą na głowie. Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie. Poza tym - ma dziurawy i wytarty spodzień i chętnie się schowa pod Twoim parasolem. Ej, pasujecie do siebie, jak tubka i klej! A po miesiącu przyjaciółki będą słuchać: ''On nie chce rozmawiać, chce się tylko stukać'' Ja się mu nie dziwię, gra szczerze i uczciwie. W końcu pierwszy do niego zagadał Twój tyłek. Poluzuj w pasie mała, bo nie na czasie nadal są spodnie, które w szóstej klasie miałaś! Nikogo nie nabrałaś na mniejszy rozmiar. Cała sala zwariowała, jak się w nich pokazałaś. Proszę Cię, na Boga, nie siadaj koło mnie. Nie chcę stracić oka przez guzik od spodni! Bo Ty masz Glokka, a nie Levisy. Marka na pokaz tych, co źle czytają nazwy. One są za małe gdzieś o dwa rozmiary! Jakbyś się ubrała w nogawkę od pary! Ciekawe, czy możesz w nich siedzieć? Szczerze? Wolę nie wiedzieć.
BAS PODKRĘCĘ!
Nie wpuszczą nas na Dżem? o.O
Pjona!