hahah. :D
Kochana Katarzyno.
Ze względu iż dowiedziałam się dziś, że regularnie odwiedzasz mojego fbla dzisiejszą notkę kieruję do Ciebie.
Dasz mi autograf? Bo nie mam żadnej pamiątki po Tobie, nawet zdjęcia, a chciałabym mieć coś wspólnego z jakże ambitną, szczerą, zabawną osobą na kształt Ciebie.
Kochana, zastanów się nad sobą. Z jednej strony jesteś połknięta przez system, z drugiej udajesz aniołka. Właściwie nie mam pojęcia, po co zajmuję sobie głowę Twoją osobą, bo mam wystarczająco dużo problemów. Choć Ty właściwie żadnym problemem nie jesteś, a jedynie wrzodem na dupie. Oj, obraziłam Kasiulkę. Pójdziesz do Grzesia, czy może do mamy? Pamiętaj kochana, że jeżeli cokolwiek powiesz mamie, ja mam do powiedzenia o wiele więcej o Tobie, kochana.
Jakby nie patrzeć na ludziach się dość szybko poznaję, i jakotaki dar empatii mam. Jendnakże Ciebie opisać byłoby zarówno łatwo jak i trudno. Dlaczego łatwo? Bo łatwo jest wymieniać czyjeś wady. U Ciebie jedynie można by było wymienić negatywne cechy. Pozytywnych raczej brak. A dlaczego trudno? Bo Ty ciągle udajesz. I gdybym miała opisać Ciebie ja i Nina, uwierz - byłoby napisane cokolwiek innego. Jakby dwie inne osoby.
A wiesz co mnie najbardziej boli? To, że spieprzyłaś Patrykowi cały rok, przez co pojechała nasza przyjaźń, ale teraz wyszedł z tego wspaniały związek. Bo ja w przeciwieństwie do Ciebie szczerze go kocham i szanuję. O Gabrieli nie wspominając...
Sama zaczęłaś gubić się w tych kłamstwach. Myślisz, że tylko ja mam o Tobie takie zdanie? Nie, kochanma, nie. Tylko ja potrafię to powiedzieć prosto w twarz albo ogólnie powiedzieć, bo to szczerość wrodzona. Czego Tobie kochana brakuje.
Powiedz mi - czy Ty aby na pewno masz na imię Katarzyna? Bo coś słabo chce mi się w to wierzyć.
Hm, a może to Ty jesteś Klaudia, co? ;> Miło mi. :)
Nie mogę powiedzieć, że przejrzałam Ciebie. Bo nie przejrzałam Ciebie, a Twoją grę. Twoje żałosne użalanie się nad sobą... Nie, nikt Ci szczerze nie współczuje tego, że on z Tobą zerwał, albo że jesteś brzydka. Ale kochana inteligentko, która chce się popisać, jak bardzo jest utalentowana - pamiętaj, że cholera nie liczy się jedynie wygląd! Gdyby wszyscy ludzie braliby jedynie to pod uwagę, uwierz - nie miałabyś przyjaciela. Choć może nie... Przecież Ty idealnie potrafisz się wcielić w kogoś innego, niż jesteś. To może jednak coś by Ci wyszło... I nie kochana, to nie talent. Bo jedyny Twój talent to umiejętność grania na pianinie. I co? Dziwisz się, że nie piszę o śpiewaniu? Nie potrafisz śpiewać. Bo nie talentem jest wyśpiewać jedynie jeden dźwięk. Ale cóż - przecież Kasiulka jest najlepsza, nieprawdaż? Taa, dar podrywania też masz. Nie ma co. Umiejętnie poderwałaś brata Patryka - zakochał się! Mówię Ci! W końcu Twoim atutem są duże usta i oczy, nieprawdaż? Bo w samozachwyt popadniesz...
A ze względu iż Ciebie bardzo interesuje czyjaś opinia - większość z Ciebie śmieje, większość Cię obgaduje, większość Cię nie szanuje. Nie uważaj się za najważniejszej, bo w szkole jesteś niewidoczna.
Dziewczynko - giniesz. A Twoje sumienie? Masz? TO GO UŻYJ!
I nie, nie spędziłam na tej notce pół dnia. Około 10 minut. Na samo napisanie, bo doszedł do tego spacer z pieskiem. Dość długi.
Powodzenia w życiu, kochana. Może wreszcie znajdziesz kogoś, kto Cię naprawdę pokocha. Naprawdę.
Z poważaniem Dominika.
Zapewne Alicja i Gabriela się dołączają.
Ha, a gdyby dorzuciła się Magdalena G., nie wystarczyło by tych stu procent na notkę! :D
Ras Luta - Czas by świecić < 33
Peace and love.