Lubię pogo i Alicję, która udowodniła mi tym zdjęciem, że potrafi latać. < 33
Ale w latającą mysz nadal nie wierzę!
A w ogóle to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!
Ugh, loffusiam śnieg.
Spontaniczność to nic innego, jak zaplanowanie braku planowania.
Tyle z moich przemyśleń. I to jedna z bardzo niewielu myśli, które udało mi się zapamiętać, zapisać. I jestem z tej myśli dumna.
O, i zastanawiam się, czy dodać tu moje opowiadanie... Ale to chyba zbyt intymne, wszak nie lubię, jak ktoś zagląda mi do głowy... I nie piszcie ''To po co dodajesz tu swoje przemyślenia?'' Bo lubię. O, bo lubię. Z przyzwyczajenia. Moje dodawanie tutaj notek to nic innego, jak przyzwyczajenie. A przyzwyczajeń szczerze nienawidzę. Nie dodaję tutaj dlatego, żeby mi oglądalność wzrosła, o nie. Ale po to, bo się do tego przyzwyczaiłam. Poza tym moje przemyślenia zapisane na tym fblu, to zaledwie namiastka. Dlatego nie myślcie, że to wszystko, co mam do powiedzenia na dany temat, chyba, że to napiszę. Skarby, kochane.
O, i już wiem dlaczego nie chciałam pokazywać swoich wierszy. Nie dlatego, bo bałam się krytyki, ale dlatego, bo bałam się, że ktoś wejdzie mi w głowę. I w duszę, ale to druga sprawa. Choć wielu wierszy jeszcze nikt nie widział. Sądzę, że mało ludzi je zrozumie, bo ja zawsze wszystko interpretuję na swój własny sposób. Nikt mnie nie potrafi zrozumieć... Ale cóż..
No i patrz. Człowiek chce napisać coś krótkiego, a tu nie może. No taa, bo anonimki wszystko psują, to raz, a dwa to to, że ja nigdy nie potrafię wytłumaczyć czegoś krótko i zwięźle... I to właśnie dlatego ja zawsze najdłużej pisałam streszczenia na lekcji...
''Z ciemności do światła, droga nie bywa łatwa,
Panie, podaj mi swą dłoń, bo życie tu jest jak matnia,
Trochę jak klatka i bez wyjścia pułapka,
Ja ciągle muszę uczyć się na własnych upadkach!''
Hemp Gru - ...w Hemp Armii - polecam!
Peace and love.