Z "dnia lata", który był we wtorek u nas w szkole
Fajnie było ;).
No i wakacje mamy. Cały czas powtarzałam, że tak bardzo chcę wakacji, a teraz..sama nie wiem. Co prawda jest fajnie, ale teraz mam już tą świadomość, że to koniec gimnazjum. Teraz właściwie już oficjalnie jestem w 1LO. Cieszę się z tego, ale czuję, iż mimo wszystko będzie mi brakować mojej klasy z gim =/... A zwłaszcza niektórych. Ale jakoś damy radę.
Na zakończeniu roku było ok. Parę osób się popłakało, ja się jakoś trzymałam. Właściwie nawet nie musiałam, bo chociaż było mi totalnie smutno, to łzy nie chciały lecieć. W ogóle jakoś szybko to wszystko poszło.. Koniec kl. 3a. Będziemy się widywać ^^. Pare osób idzie do 1. Część do 2, a tam też bywam. Bylinę to ja niedługo razem z Asią odwiedzę, wparuję znowu do Strzyżewic xD. A Adrian też wie, że złożę mu wizytę jak już wyjedzie. I Ty wiesz, nie zapominaj o nas, o mnie, i też masz czasem chociaż wpadać do Leszna :).
I spotkanie klasowe nam nie wyszło jak narazie, główną przeszkodą była pogoda, która nam nie dopisała -_-.. Trudno, może kiedy indziej. Ale szczerze mówiąc nie liczę na to w najbliższym czasie.
Za to piątkowy wieczór mile spędzony w towarzystwie Więcka, Kasi, Weroniki, Marty, drugiej Kasi i jeszcze jednej koleżanki, Magdy chyba (przepraszam, ale nie wiem czy dobrze zapamiętałam ;P). No i oczywiście jak mogłam pominąć towarzystwo, które dosiadło się później... xD xD xD Mam nawet zdjęcia, głównie autorstwa Mateusza, także wstawię jakieś w którejś z kolejnych notek ;P.
Kończę, bo niedługo na spacer z Marzenką.
Trzymajcie się :).