Zdjęcie z rozstępowania po ostatnim treningu. :D
Zaczynanie życia na nowo jest trudne i dlatego obudziłam się zestresowana. Dzisiaj w planie trening indywidualny o 16, mam kwiatki do przesadzenia, więc może to dziś!, dobrze byłoby ogarnąć chłopaków (Fueto, Niuń) no i Zawiejkę.
Mimo, że czuje lęk i stres postaram się być odważna. Dam radę.
Bo kto jak nie ja.
Wiem, że jestem w miejscu, w którym powinnam być. W miejscu, gdzie moje talenty mają znaczenie i w którym mogą rozwijać się bez końca.