ehm

Tak więc : dzień jak najbardziej udany .

ostatnie dni przynosiły mi same problemy ,  rozczarowania itp . zastanawiałam się nas sensem przyjaźni lecz w dalszym ciągu wiem , że bez tego po prostu nie istnieje . boje się niezmiernie , że strace kogoś z kim zdążyłam się bezwzględnie zżyć przez te szkolne 2 lata . ale niektórzy ludzie starają się zepsuć wszystko to co zbudowałam z tą młodą kobietą która nazwałam swoją przyjaciółką . Dziś pewnie ona myśli , że jestem beznadziejna , że chce ją zostawić . nie nie chcę ! ale mam dość rywalizacji o nią jak o jakąś zabawke.  nie jest przedmiotem , nie potrafie jej traktować jak coś czym się bawimy a po 5 minutach rzucamy w kąt bo nam się nudzi .nie jest tak . i choć jest osoba która uważa że nie potrafię wysłuchać  to stwierdzam ,że potrafię , ale tylko wtedy gdy wiem , że rozmawiam ze szczera osobą ktora wyslucha takze i mnie. ostatnio może i zawiodłam , ale nigdy nikogo nie obchodziło to co może być dla mnie nie łatwe . co może przynosić mi problemy . 

Notkę piszę dla Klaudii . której nie chce stracić przez czyjesz 'widzi-mi-się '

wiem , że jest jej przykro . mi tym bardziej . 

przepraszam za tą wymianę niepotrzebnych zdań  !

_________________________________________________________

 o ja o ja o ja  ;*

byłam sobie dzisiaj z Patrykiem i Krystiankiem .

dziękuje wam za ten dzień . cieszę się ze mogłam się czegoś nauczyć.może nauczę się jeszcze wiecej .dziękuje wam , że pokazaliście mi wasz świat . niezmiernie się raduje , że w moim otoczeniu sa tak otwarte osoby ,zdolne i sympatyczne ;-)

jeszcze raz dziękuje. 

a teraz ide spać bo przez was bolą mnie nogi . buziaki