Najlepszy dzień ever! <3
Obudziłam się około 5.00 nad ranem i wstałem czterdzieści minut później. Nagle zadzwonił mój telefon.
Chłopak napisał, że przyjeżdża więc ja ucieszona zaczęłam się przygotowywać :-)
Po kilku godzinach zadzwonił do mnie, że czeka przy bloku, ja ucieszona wskoczyłam na niego a on nie chciał mnie puścić.
To było cudowne uczucie, nie widzieliśmy się przez 7 miesięcy, miłość na odległość nie jest łatwa :-(
Poszliśmy na plażę, rozłożyliśmy koc, całowaliśmy się, przytulaliśmy, było cudownie, zakochałam się w nim jeszcze bardziej.
Wyjechał z Łomży kilkadziesiąt minut temu, obiecał, że jak dojedzie - zadzwoni :-*
1 sierpnia - najcudowniejszy dzień wakacji 2013 :-*
A co u Was słychać? Jak spędziliście ten dzień?
Mój kotek obiecał mi, że przyjedzie jeszcze pod koniec siepnia, ponieważ jutro wyjeżdża nad morze :-)
PS. Chce ktoś może brzoskiwinię i duże monte? Właśnie jem :-)
1 2 3 4 5 6
6 sierpnia w końcu Mazurki :-*