Przepraszam to "magiczne słowo" - tak się mówi dzieciom z przedszkola, ale może rzeczywiście niesie ono ze sobą magie? Przecież "sorry" znaczy to samo, ale nie oddziałuje na nas w ten sam sposób.
Odrębną kwestia jest też fakt, że przeprosić, a powiedzieć przepraszam to zupełnie co innego. Nasze polskie słowo "przepraszam" działa na nas w niewytłumaczalny sposób. Jest takim nośnikiem uczuć. Nie łatwo jest zawrzec w jednym słowie wszystko co czujemy w danej chwili. Dlatego najczęsciej musimy za pomocą wielu słów przekazać osobie którą chcemy przeprosić, że jest nam na prawde przykro, że czujemy się źle z tym co zrobiliśmy, że przykro nam ze zawiedliśmy, nie dotrzymaliśmy danego słowa. Powiedzieć komuś "przepraszam" nie jest łatwo, ale prawdziwie kogoś przeprosić jest bardzo trudno.
Jednak magia ma to do siebie, że potrafi zaskakiwać. Są w życiu takie momenty gdzie "przepraszam" wypowiedziane szczerze, prosto z serca, zawiera w sobie tyle uczucia, że nie trzeba nic więcej dopowiadać. Nie każdy musi wierzyc w magie, ale czy to wszystko, da sie wytłumaczyc w racjonalny sposób?
"Najtrudniej jest nam przeprosić kogoś na kim nam na prawde zależy" (zasłyszane)
http://lukasiikk.wrzuta.pl/audio/1k2v2qPasZY/f.a.k.t._laska_baler_-_sa_takie_dni_goscinnie_mc_marika
F.A.K.T. + gościnnie Mc Marika - "Są takie dni"
--------------------------------------------------