nastroiłem się dziś jakoś tak dziwnie, może to piosenka tak na mnie zadziałała...
myśle sobie o naszych rozmowach kiedyś gdy pośród gór przykryci gwiaździstym niebem otuleni sobą, halny wdzierał się w nordrza... paradoks piękno naokoło lecz pytania w powietrzu ciężkie... i dochodzę do tego dziś, tak szybko stajemy się dorośli, łopatka z piasku zamienia się na długopis podpisujący pity kłopoty związane z błachostkami związanymi z kolegą który mnie przezywa zamieniają się na pytania jak dalej żyć co ze sobą zrobić... aaa dokończe jak znowu bede miał wene
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames