'' Do wszystkich,którzy czytają ten list nie chcieliśmy takiego zakończenia chcieliśmy żyć, ten świat nie ma miłości , ten świat umiera , ten świat na nas nie zasłużył , dla tego musimy odejść , nasza historia już została opowiedziana , my odchodzimy ,a wy zostaniecie , zabijacie się powoli sami o tym nie wiedząc to wy jesteście salą samobójców '' e
Dobra, sala salą a teraz do rzeczy.
W szkole było zajebiscie, pierwszy raz nie żałuję, że poszłam. Na religii rzucanie pomarańczami (kurwa w łeb dostałam) i te teeeksty... <3
<ktoś tam rzucił długopisem w Denisa, mało nie dostał w oko xd>
*le pani stai nad Denisem*
*le denis nie widzi pani i drze morde* TY KURWO!
*le pani paczy na Denisa, Denis się czerwieni w klasie beka* ... <3
Lekcja Polskiego.
Mamy w kalsie nowego kolege o imieniu Michał. Ma brata bliźniaka o imieniu Adam (róznią sie tylko pieprzykiem na twarzy, niczym więcej) .
Noo i tak, Michał nie chodzi wgl do szkoły ale Adam tak. No to zawsze spoko, Adam wbił na lekcje polskiego z "Kochaną" Panią 'S' (-.-)
Niby Michał (tak na prawdę Adam) rozjebał nam cała lekcje ^^ DZIĘKI xD Tak tak, juz wam mówie jak nam rozjebał tą lekcje ^^
No normalnie najpierw listwy poodrywał z ławek ale ciii nikt nic nie wie :D Potem znów rzucanie pomarańczami, do tego papierkami, gumkami i innymi takimi. Potem cos tam jeszcze, wgl nikt nie słuchał Pani 'S' tylko wszyscy beke kręcili. Dobra,Adam wziął - podszedł do tablicy, pani do niego podbija ten ją hamuje ręka i wyjebał tekst na tablicy "Głupi są lekcje JP". Puścił kran, i mi sie lac zachciało hahahha, Dudusiowi też ;o :C
*le ja* Widzi pani, i darmowy strumyczek pani ma ^^
*le Duduś* SIKU!
*le ja* TRZYMAJ!
*le Dudś* Siku noo jakos mi tak gorąco dziwne :C
Hahahhaa xD
Spookooo pani 'S' lekko podkurwiona za tele i do pedagoga. Nie wiem jak, magia jakas chyba, ale Michał (Adam) normalnie sie ulotnił z klasy. Pedagog przyszedł i cos tam pierdolił hahahah ani on ani pani 'S' sie nie skapli ze to jest Adam a nie Michał (inteligencja ^^).
W jednym momencie sie jakos tak cicho zrobiło to Dominika sie odwraca do mnie i z nadzieja że dalej będziemy rozpierdalac lekcje...
*le Dominika szeptem* Ej, no dalej, dopiero 13:50 ;/
*le Ja szeptem do Dudusia* Ej, no dalej dopiero 13:50 ;/
*le Duduś szeptem perfidnie patrząc na panią* Ej, no dalej, dopiero 13:50 ;/
Duduś do Suleckiego (czy jak mu tam) TY SOBIE BRODĄ MOŻESZ ROBIC DOBRZE !!!
Hahahhahahahaha xD KOCHAM WAS KURWA <3