hejka :D

witam państwa, powróciłam.

jakoś dawno nic nie pisałam, odechciało mi się.

ale dzisiejszego dnia od nowa mi się zachciało.

dużo się działo jak mnie nie było.

na przykład bardzo dużo ciekawych rzeczy.

do soboty nie pamiętam co robiłam ale było fajnie.

w sobotę mój men miał pokazy ohoh.

było bardzo słitaśnie, oby więcej takich dni.

w niedzielę młoda miała urodziny i u mojej babci był odpust XD

ale niestety nie miałam sponsora i nic sobie nie kupiłam.

a tak chciałam pierścionekkkk </3

wczoraj byłam u prababci w szpitalu,

a potem z chłopakiem mieliśmy jechać, 

ale nie pojechaliśmy ponieważ była burza.

zostaliśmy w domu i oglądaliśmy horrora.

i ogólnie jest fajnie, tylko wakacje się kończą i niestety

ZAPIEDALAĆ CZEBA.  

Na twoje życie pada ci-ci-cień-cień,

w snach to niszczy cię wycie jak dzie-cię-cię.

Tak to jest bycia wyciek- śnić się będzie, 
dopóty dopóki nie przyjdzie śmierć- wiesz pięć mniej.