ostatecznie się za siebie biorę.
to, że będe zaczynać i po 2 dniach kończyć, nic, kompletnie nic mi nie da.. zmarnowałam już miesiąc, bo nie mogę się za siebie porządnie wziąć. tyle motywacji, ale wciąż przerywam to wszystko. chłopak mi mówi, że uwielbia moje ciało, całe ciało. moje nogi również. moje nogi. MOJE OKROPNE NOGI . przez to, że tak mnie komplementuje tym bardziej nie chcę się już "udoskonalać", ale z drugiej strony chcę się sobie podobać przede wszystkim :( chcę żeby moje nogi były szczupłe.. żebym znów była pewna siebie jak dwa lata temu, kiedy schudłam te pieprzone 7 kg. Nie wiem ile mi wtedy cm poleciało, ale wiem, że dużo :( Chcę znów być zadowolona z siebie.
kurwa. jestem beznadziejna.
- Chodakowska, Mel B czy Jillian Michaels? :(
nic już nie wiem.. potrzebuję wsparcia :(
ramię: 29cm
klatka piersiowa: 87cm
talia: 71cm
biodra: 91cm
uda: 58 cm
łydka: 38cm
staw skokowy: 27cm
67kg/172cm
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60