Ej gdybym mógł cofnąć czas
Już dawno miałbym ten hajs
Bo znałbym numerki lotto i politykę państw
Żart a tak całkiem na poważnie
Zmieniłbym pare spraw
Z akcji które były dawniej
Sprawniej spierdalałbym przed tym sokistą
Nie figurowałoby na psach moje nazwisko
Nigdy nie tknąłbym pieprzonego szluga
Ta lista będzie długa niech będzie przestrogą ruga
To co złe kto to zawia w OCB
E cofnąłbym z powrotem matczyną łzę
Gdybym mógł wrócić do przeszłości
Jak Michael J. Fox oszczędziłbym jej troski
Częściej głupstwom mówił dość
Coś może bym zmienił jeszcze
Choć błędy które popełniłem sprawiły
Że sobą jestem
Jestem jaki jestem a tego bym nie zmienił
Do tych co ucierpieli w wypadkach
Bym powiedział wez uważniej patrz
Słabiej wciskaj gaz
Zapnij pas załóż kask
Bo nie jeden żywot zgasł
Ale to nie wydarzy się jeszcze raz, nie