Siemka bieberaki ;)
No cusz zostałam sama i też czasami nie mam czasu ale postaram sie zawszę jakoś coś dodawać ;)
Opowiadanie :
Weszłam do szkoły -chyba znowu jestem pierwsza- pomyślałam. Ale nie. Ktoś już był. I to nie byle kto. To był Justin . Moje serce najpierw na sekundę zatrzymało się w miejscu, a potem zaczęło bić jak szalone. I tak było zawsze, kiedy Go widziałam. Ale On o tym nie wiedział. Często myślałam jakby było gdyby wiedział. Gdybym Mu powiedziała. Pewnie by mnie wyśmiał. Chociaż nie. Nie wierzę, że by to zrobił. On był inny. Chyba.
Rzadko gadaliśmy, ewentualnie czasami wymienialiśmy ze dwa słowa. No i spojrzenia. Chociaż na pewno moich spojrzeń On otrzymał więcej. Duuużo więcej. Ale nie spodziewałam się tego, co usłyszałam po chwili.
-Cześć- zamurowało mnie, spaliłam buraka.
-Yyy. hej.
-Słuchaj tak się zastanawiałem, bo ten... dzisiaj jest dyskoteka , ja przeważnie nie chodzę, ale dzisiaj tak i pomyślałem, czy może poszłabyś ze mną ?
-No sama nie wiem. W sumie ja też nie chodzę...
-Rozumiem- posmutniał
-...ale mogłoby być fajnie.
-Poważnie?
-Tak.
-Ok. To widzimy się później- nie odpowiedziałam byłam w totalnym szoku. Czegoś takiego nie czułam!
Około 16 byłam w szkole, wyglądał... ehh.. jeszcze lepiej niż zwykle ...
Widziałam, że był oszołomiony.
-Ale pięknie wyglądasz- powiedział i pocałował mnie delikatnie w usta. I nagle usłyszłam:
-Córciu, wstawaj, czas do szkoły.
Nigdy, nie byłam tak rozczarowana...
Sen był piękny, ale dopóki nie wiedziałam, że to sen. I, że prawdopodobnie nigdy się nie spełni e
Nasz piekny okazał się tylko snem ;(
Ale nie marwmy się on powróci ;**
Jak piakny sen ;)
Komętować jeśli się podoba ;)
Inni zdjęcia: :) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Środa chasienkaWielki Czwartek patrusiagd*** coffeebean1Radość o poranku. halinam