Elo, melo , trzy, dwa, zero <3
Noc u Klaudii, haha. Jak zawsze ja musiałam zasnąć. Do teraz będę się śmiała z tych fotek, szkoda, że je usunęłam. Obie gadamy przez sen haha. -Hiszpan, nie ! I te przeraźliwe jęki.
Dzisiaj od rana przyjemnie, śniadanko było miłe :D Później fajny film o Ciebie misiek ; *. Mało z niego wiem, ale było śmiesznie.
Wyprawa na 3 lipki nieudana, brak wody nas powalił haha.
A potem orlik, ławeczka i tak do wieczora.
Madziu dlaczego zawsze tak jest że gdy wydaje nam się już wszystko piękne, to pojawia się taki jeden głupi człowiek a potem kolejny, którzy ryją nam psychikę ? Maskara..
Zarobek gruby, szybki. Zdolniachy <3
A jutro, czekam na śniadanko, a później party hard z rodzinką cz. 2 :D
Wieczorem może spacer ? Zobaczymy ;]