Nie ma to ja od samego rana wysłuchiwać od Nich jaka to jestem nieudaczna, że niczego sobie nie potrafię wywalczyć itp.
Ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni, a taka szczera prawda wprost z ich ust brzmi jak lekarstwo, które od razu coś zmienia w moim życiu. Nie mam im wcale za złe, że były dla mnie wtedy takie opryskliwe i wredne, bo za bardzo je kocham
Wczorajsze popołudnie zaliczam do bardzo udanych.
B: O której umówiłaś sie z Sylwią na placu?
M: O 11.
B: A która jest?
M: W 11:30
B: O kurwa nie ma to jak punktualność!
Indoorkyy wczoraj sobie zaszalały i prawie rozwaliły "Drabinę", by potem w poszukiwaniu kolejego miejsca usłyszały
- Od 21 roku życia.
Ale to i tak nie zepsóło naszych planów, w końcu dzięki kochanej Zuzie trafiliśmy do parku.....gdzie w bardzo dziwny sposób zgubiłam swoje kolczyki ze Słowacji
Gejoza i Lesbioza się szerzy! Ale nie mamy nic przeciwko! Bynajmniej ja!
Żegnam się z wami tekstem, który usłyszałam wychodząc ze szkoły : "To ona?"
I jeszcze podziękowania dla Krzysia, kóry uratował mi życie przed nadjerzdząjącym samochodem
ESPANA