Gdy ujrzałem ten świat jakim jest naprawdę
Zapłakałem w duchu nad sobą i tym stadem na handel
Widzę reklamy ładne ufną twarz polityka
Komunikuje mi bądź posłuszny i nie zadawaj pytań
Na bilbordach wszędzie przekaz podprogowy
Liże coś modelka cieknie, aż do brody ziomek to nie lody
Pożywka trzody to seks, dupa i cycki
Ruchaj, aż do trupa najważniejsze, że nie myślisz
Dla korzyści sprzedali swoje dusze
Powierzchownie są piękni, ale kryją w sobie larwy muszę
Uważać muszę oni wiedza, że ja wiem
Brakło mi gumy do żucia chce ich powyrzynać w pień
Nadejdzie dzień gdy uciekniemy spod jarzma
Za długo spałem, bracie obudź się i zobacz sam
Jak cały rodzaj ludzki tyra na pana tyrana
mówią na niego pieniądz i szatan bogiem się stał
Oni żyją pośród nas, od lat wodzą cie za nos
FBI, CIA, rządzi nami cichy boss
Czarodziej z krainy Oz na ten moment nie ma pracy
Główna baza danych Facebook wszystko serwuje na tacy
W chuja robią nas na cacy, zaglądnij do swej kolacji
Ku redukcji populacji trują nas GMO
Sądzisz, że to fikcja, teoria inwigilacji?
Wkrótce umrzesz na choroby dobrobytu NWO
Hannah Montana kiedyś ideał, cud
Ktoś ja przeprogramował zafundował zgniły mózg