jprdl, jestem mega wkurzona o tą całą " imprezę".
kurwa znowu sama mam iść, bo nikt nie idzie z moich zajebistych koleżaneczek, tak?
tak właśnie można na kimś polegać. teraz to serio nie mam ochoty tam iść.
co ja tam będę niby robić? po za tym nawet hajsu nie mam, więc lipa.
no kurwa!
***
odwołam się jeszcze do wczorajszego dnia.
na początku było miło, nie powiem, że nie, ale potem to trochę się wkurzyłam.
tzn, może nie wkurzyłam, ale głupio się po prostu poczułam.
chyba nigdy nie zrozumiem chłopaków, alebo po prostu przyzwyczaiłam się do samotności
i nie umiem z kimś dzielić się swoimi myślami, uczuciami itp .
pierdole, zostaje starą panną!
https://www.youtube.com/watch?v=HWfdEMz-YmM
< nie wiem, może dla mnie to jedyna droga, bo uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda. Chciałbym je rozpuścić i z Tobą uciec gdzieś, więc potrzebuję obok 36i6 >
B.R.O