Zdjęcie jeszcze z wycieczki do Wiednia [(podczas dłuuuuuuuuugiego czekania na nasz autokar) + efekt braku snu z wczoraj. Uwieczniona zastała moja Kasiula i jej przecudny Pektax KX (o ile odbrze pamiętam ).], a że znalazłam trochę czasu to dodaję :). ( I tak, lubię nawiasy. Choc mało kto się w nich nie gubi;p )
Sprawy teraźniejsze raczer ominę ( bo po co sobie zawraca nimi głowę), ale nie mogę przemilcze najlepszej wiadomości roku, ba stulecia! : W końcu ( po wielu miesiącach satrań ) mam nowy komputer, który się nie zacina(!) [za co dziękują moje zszargane nerwy] :)))))
Na sam koniec jeszcze link do piosenki, która odtwarzana jest w kółko od 2 dni
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ja pati991gd... maxima24... maxima24Ja pati991gd... maxima24