Tym razem Ewa ; >
Trening nienajgorszy, w szkole też nie było źle.
Generalnie to beznadzieja, na jutrzejsze pięć pierwszych lekcji muszę kuć. Ja pierdziele -,- Cholera mnie już bierze, ale w końcu weekend, dobre melanże (haha xD) , LIGA i luz. Fajnie, bo na prawdę mnie już ta szkoła przytłacza. Bawi mnie to, że od rozpoczęcia roku szkolnego, gdziekolwiek czytam jakiś wpis na fbl, wszyscy piszą o szkole ;D Sama to tych osób należę. Ach me bogate życie towarzyskie, teraz idę na randkę z historią.