cześć Wam. pogoda się zjebała, totalnie. ogólnie zjebał mi się humor po notce kogoś. kogoś dla mnie ważnego, ale co mi tam. i co mam powiedzieć? że brakuje mi Ciebie? że chciałabym Cie przytulić mocno i nie puścić już nigdy? że jesteś dla mnie ważny? że niczego nie żałuje? żeby to wróciło? i co to da? NIC. to już skończone. Ty masz mnie totalnie w dupie. ignorujesz mnie. serce bije, zwykłym rytmem. szczęście? gdzieś w środku jest, ale czegoś tam brakuje. notka o miłości? NIE. wiesz. jesteś zjebanym frajerem, jebanym chamem. ale co z tego? serce już wybrało, tyle. tylko dlaczego tak to wszystko się układa? październik 4. jeszcze 5dni, pamiętasz? pewnie nie i o tym nie myślałeś. ucieszyłabym się gdybyś w ten dzień napisał, cokolwiek, ale napisał. ja w ten dzień nic nie planuje, nic. ten dzień chciałabym spędzić z Tobą. żebyś był, żebym poczuła Twój zapach, smak. chce Twój oddech poczuć na mej szyi i Ciebie. chce me łzy, które spowodujesz ze szczęścia. aj Ty. powiedz mi co ja Ci zrobiłam? czym zawiniłam? wiem jedno, że to przeze mnie teraz cierpisz. bo coś pojebanego w życiu zrobiłam. nazywa się to 'błąd' muszę być silna. nie moge do tego wracać. pomóż mi. raz, ten ostatni raz. naucz mnie być wredną suką do Ciebie. naucz, by serce wybrało kogoś innego. zrób to tak jak na początku serce zahipnotyzowałeś. nie umiem pisać. kiedyś namieszałeś w mojej głowie, gdy tylko Ciebie zobaczyłam, serce biło szybciej. tylko radość gościła we mnie całej. nie chce od Ciebie nic, tylko byś raz był obok mnie. abyś wykrzyczał, że jestem już nikim dla Ciebie. rozumiesz? chce zapomnieć tak jak zrobiłeś to Ty. ale już nie rań tyle. serio, dość. mój ból już wywołałeś, zwyciężyłeś wszystkim. przecież ja tyle się starałam, tyle chciałam. tyle przygotowywałam, tyle czekałam. a co dostałam za to od Ciebie? kompletnie olałeś sprawe. ale wybaczyłam, i wybaczałam dalej. i co z tego zyskałam? pustę, cholerną pustkę. masz coś w sobie, że potrafisz każdą dziewczynę w sobie rozkochać.
dziś tam, zrozumiałam wiele. gdybym odeszła nic bym z tego nie zyskała. spowodowałabym tylko ból rodzinie, bliskim, Jej. to niemożliwe, LUDZIE nie myślcie o popełnieniu czegoś głupiego, to chore. miłość? jak miłość sprawia dużo bólu, ale potem bynajmniej mam nadzieję, że potem się poprawi to wszystko. wiecie co ja mam po miłości? cholerne rany, ból, smutek, piosenki, które wywołują wspomnienia. DOŚĆ. !
3maj się, pomimo wszystko!