338

Czesc moj dresiarzu <3 Dawno nie bylo szczesliwej notki, wiec nadszedl ten czas dzisiaj, choc padam na ryj <3 Dawno tego nie slyszales, ale nie wyobrazam sobie bez ciebie zycia. W ostatnich dniach tak mi ciebie brakuje, twojej bliskosci, ze chce kazda sekunde z toba wykorzystac jak najlepiej. Czuje sie jak na poczatku zwiazku, jak kiedys. Jak jest dzien, kiedy miedzy nami jest dobrze , ale musimy sie pozegnac, np tak jak dzis, to przeraza mnie cholernie mysl , ze dwa dni bez ciebie. A pisanie z toba jakos nie zastapi mi twojej obecnosci albo rozmowy na zywo. <3 Myslalam dzis, ze cie nie puszcze. Zamiast cofac czas do wczoraj, chcialabym go przyspieszyc do nastepnego spotkania, nocki. <3 Nie wyobrazam sobie zebys mial znowu wyjezdzac. :( Ja bym cie tu takn nie zostawila :( Zdaje sobie sprawe z tego ze miedzy nami nie jest idealnie, ze nadal nie wiadomo na pewno czy przetrwamy,ze predko nie bedzie w pelni dobrze, ale mimo wszystko, chocby nie wiem co, w zyciu nie zamienilabym cie na kogos innego. Tego mozesz byc pewny, przysiegam. Wiem, ze nigdy sie toba nie naciesze, ze sie nie napatrze, ze sie nie nacaluje, naprzytulam. Tego wiecznie jest mi malo i chcialabym caly czas byc w ciebie wtulona :( Boze jakie zycie wtedy byloby piekne <3 Nie wiem czemu mnie tak cholernie do ciebie ciagnie. Wiem ze nie ma na swiecie drugiego takiego jak ty, ze nie ma lepszego. Nawet jesli teraz mega czesto sie klocimy, czujemy do siebie ta pieprzona nienawisc, ja wiem, ze to ty jestes tym jedynym i ze kocham cie niewyobrazalnie mocno i ze jesli by to ode mnie zalezalo, to w zyciu nie pozwolilabym cie skrzywdzic.Jak by sie dalo , oddawalabym ci polowe swojej sily, swojego szczescia, swojej wiary, wszystkiego. Jestem jeszcze pewna, ze do konca zycia chce byc tylko twoja. Tylko twoim malym skarbem <3 Zeby bylo dobrze. Jest miedzy nami piekne uczucie. Mamy cos, co wiekszosc ludzi na tym swiecie chcialaby miec. Kocham cie i jestes dla mnie najwazniejszy, nie spieprzmy tego. Moglabym caly czas trzymac cie za reke, patrzec na ciebie, smyrac cie, przytulac, calowac, cokolwiek. Moglbys caly czas byc kolo mnie. :( Jak otwieram rano oczy i widze ciebie spiacego i patrze na ciebie i za chwile otwierasz swoje slodkie zaspane oczka to masakram nie mogee <3 Jak cie widze i wiem ze przed nami caly dzien.. Ciesze sie jak dziecko :( Jak moge sie przytulic, bo nie jestesmy pokloceni (a to rzadkosc i zaczelam bardziej to doceniac) to jestm najszczesliwsza. :* Wiem ,ze nie potrzebuje niczego wiecej niz ciebie i tego zeby wszystko bylo dobrze. Jest mi cholernie zle ze nie jestesmy w pelni szczesliwi, powinnismy jebac wszystko i byc najszczesliwszymi ludzmi na swiecie, bo z tym uczuciem, ktore mamy jestesmy cholernie silni, a z rzeczy o ktore sie klocimy powinnismy wysmiewac.To wszystko co tu pisze, chcialabym ci powiedziec w twarz jednak boje jakos sie o tym rozmawiac. Chcialabym sie nie bac, chcialabym zebys byl tylko moj , zawsze , zebys byl zawsze po mojej stronie. Chcialabym tez zebysmy wrocili do tego pomyslu, ze gdy zaczynamy sie klocic, to musimy sie bardzo mocno przytulic. <3 Jestes moim misiem i nie chce cie stracic chocby swiat mial sie zawalic. Ale musi byc miedzy nami dobrze, nie mozemy zyc wiecznie na krawedzi.. <3 Wiec juz wiesz, czego ja chce. Teraz ja chce wiedziec, czego ty chcesz.Koocham cie najmocniej ;*************** Pewnie i tak nie napisalam wszystkiego co chcialam, ale przynajmniej wiekszosc jest <3