Synio robił :)
U nas po staremu, żyjemy zwykłą codziennością, praca, dom, praca, dom i tak w kółko.
Muszę się pochwalić a bardziej pochwalić moję Dziecię, coraz lepiej idzie nam nauka nocnikowania, pfff ale cii nic wiecej nie napiszę na ten temat bo zaraz jeszcze się Szymkowi odwidzi nie siusianie w pampersa ;D hehe
Aaa jak się przyjrzycie to zobaczycie mój nabytek, tak tak (Szymon 31.07.2013) tatuaż ;* a za kilka lat może będzie z drugiej strony jakieś imię i data urodzin :)
tak tak planuję rodzeństwo dla Szymka (planuję bo narazie mąż jeszcze o niczym nie wie, co prawda nie układa się ostatnio za dobrze między nami, raz jest lepiej raz gorzej ale ostatnio często rozmyślam gdzieś w głębi o drugiej dzidzi.
Nie chciała bym aby Szymek był jedynakiem, chciała bym mieć dwójkę urwisów ale mam starszne obawy, jak Szymek by zareagował, czy ja sobie dała bym rade, o pomoc innych się nie martwie, bo mam męża, rodziców, siostrę tylko ja czasem z Szymkiem rady nie daję, mam kiepską cierpliwość, co prawda nie umiem się długo wkurzać na niego ale czasem doprowadza mnie do wrrrr .... i w ciąży z Szymkiem nie było kolorowo, dobrze ją zniosłam ale mogło być lepiej;/
Tu chce a tu nie chce. oszaleć można ;/
A jak to było u was z planowaniem drugiej ciąży??