Mistrz drugiego planu idzie śladami mamy:)
Ja zamiast wziąść się za jakieś porządki domowe póki Szymko śpi to siedzę
jestem po pierwszej zmianie, lubie ją bo szybciej mi czas leci ale zapierdziel mam niezły ale daję rade kto inny jak nie ja hehe ;D
Tak aktualnie wyglądam jeszcze chociaż z -5kg i będzie git :)
No nic uciekam z grubsza ogarnąć może jeszcze zdąrzę.