Dobrze jest!
Jedna impreza się kończy - dwie się zaczynają!
Melanż u Wadima bardzo spoko mimo, że rano obudziłem się z Maciasem w łóżku xP
Dziś Czabanito robi parapetówę swojej nowej chałupy więc znowu... impreza!
Teraz wybywam złanhitować jakiegoś komandosa z ziomkami z Z-G.
Wino! Wino! Wino!
Stoją misie w bramie nocą
Piją bełta i bełkocą
I ja też tam z nimi stałem
Piłem bełt i bełkotałem
Jadą chłopcy z gitarami
Będą walczyć z wiatrakami!
A gdy nagle skręci życie,
Któryś z nich zostanie misiem!
peace & love