Po prostu nie potrafię znieść bólu.
Bólu, jaki zadają mi ludzie.
Bólu, innego niż każdy.
Bólu mojej duszy.
Bólu mojego serca.
Bólu bezradności.
Dlatego wracam myślami do chwil, które na pozór są przyjemne.
Aby choć na chwilę poczuć radość bycia.
Tu i teraz.
.
http://www.youtube.com/watch?v=_est5zPL6eo