Naprawdę uważacie że cokolwiek się zmieni
kiedy będziecie mi rąbać dupe za plecami
ew pisać tajemincze myśli, które i tak przeczytam?
Może warto się odwrócić.
Może warto wstać od komputera.
I powiedzieć to mi?
Pytanie: Czy jest życie przed śmiercią? - wydaje się nikogo nie interesować.