Szczęście

Gdy podejmujemy decyzję, iż właśnie teraz jesteśmy już gotowi na dziecko to ciężko jest przestać o tym myśleć. Chcielibyśmy już teraz, od razu...zobaczyc te dwie wymarzone kreski na teście ciazowym. Ale im bardziej chcemy tym jest trudniej aby się udało. Z mężem staraliśmy się o nasze małe szczęście pół roku. Pewnego dnia mówię 'stop', czas na przerwę, nic na siłę - widocznie jest jakiś problem w nas i trzeba odwiedzić lekarza. Miesiączka stała się nieregularna odkąd rozpoczęliśmy starania więc nigdy nie było wiadomo kiedy się jej spodziewac. Był to już 34dzień cyklu więc pomyślałam, że zrobię test zwykły piaskowy bo przecież i tak mam ich tak dużo. Oczom nie wierzyłam! Postanowiłam nie przyzwyczajać się do tej myśli zanim nie zrobię jeszcze jednego testu jakiegoś lepszego więc kupiłam elektroniczny i pokazał 2-3tydzień. A więc jednak, udało się ! d