A niech to chuj strzeli =.- ze juz tak brzydko powiem.
Zgubiłam nową ksiazke od chemii. Nowy podrecznik. No nie pamietam czy go kurwa pozyczylam czy co? Nie wiem po prostu co się z nim stało.
Brzuch mnie pobolewa, zbliża się menstruacja.Co za dzień.
Ciasteczka z kokosowymi wiórkami.
Według przepisu :
300g śmierany [według mnie mniej, wolę jak ciacha są takie bardziej "zbite"]
2łyżki cukru pudru [można dać więcej xD ]
biszkopty [po dwa na 1 ciastko]
mleczko [1 szklanka, nawet pół]
wiórki kokosowe.
Śmietanę ubijamy i dodajemy pod koniec cukier puder. Wcześniej wstawiamy mleko i gotujemy aż będzie letnie[!].Biszkopty zanurzamy na chwile w mleku i nakładamy masę, która powstała ze śmietany. Czyli wychodzi: biszkopt-masa-biszkopt. Obsypujemy wiórkami. Koniec.
Można je całe otoczyć masą, wtedy lepiej się wiórki trzymają.
Nie wiem ilejuż takich ciasteczek zeżarłam, grunt, że jestem zła.!Bo...bo tak!
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24