Dzisiaj bardzo interesujący dzień. Działo się wiele różnych rzeczy. Nie ma to jak bliżej poznać ludzi z klasy. ;PP
A na chórze jak zwykle z Jovi miałyśmy fazy, i się brechtałysmy ze wszystkiego.
Achhh, nareszcie znowu razem ;DDD.
M: Ciekawe co sobie pomyślał.
J: Nic sobie nie pomyśłał bo mu stanął.
M: HAHAHAHAHAH...
J: JP JP na 100%
Jesteśmy pojebane na 100 %
M: Looooooooooooooooooool
i tym podobne teksty leciały.
Wszyscy już mieli nas dosyć na chórze, szczególnie Pan N.
Hihihihihi.