A- Artroskopia, rekonstrukcja więzadła krzyżowego przedniego.
Kontuzja, która wyłaczyła mnie z 6 misięcy treningów, a właściwie
życia. Przez ten czas byłam skencentrowana tylko na rehabilitacji.
B- Bartosz Słomiński trener, któremu wiele zawdzięczam,
który mi bardzo pomógł, zawsze mnie pociesza i
wysłuchuje mojego gadania ;-)
C- Cztery, czyli numer na mojej koszulce, z którym grałam przez 6 lat.
D- Derkowska Kasia, moja przyjaciółka, z którą spędzałam
każdą wolną chwilę w czasie gimnazjum. Tylee wspomnień ..
E-EEGBL liga w której grałysmy z kadrą pomorza, pierwsze
rywalizacje zagraniczne.
F- FIBA, europejski świat koszykówki.
G-Gdynia, miejsce mojego pierwszego turnieju ''KAGER".
H- Humor, najważniejsze żeby być szczęsliwym i mieć radość z tego co się robi.
I-Izabella Tkacz, ciebie nie mogło tu zabraknąć, po prostu za to jaka jesteś ;)
J-Jordan, czyli najlepszy koszykarz na świecie, mój autorytet
oraz osoba którą podziwiam i od której się uczę.
K- Korpolewski Marcin, trener z którym miałam przyjemność
pracować w kadrze pomorza, który wiele mnie nauczył,
a także pomógł.
L-Lato, dla niektórych odpoczynek, a dla innych czas przygotowań
do Mistrzostw Europy.
Ł- Łomianki, czyli nasza siedziba SMS ! :)
M- Michał Szczęśniak, mój rehabilitant, dzięki któremu
po 5 misiącach zaczęłam bawić się piłką.
N- Niemcy, przeciwko nim rozgerałam swój pierwszy mecz z kadrą Polski
na obozie w Wałczu.
O- OOM, czyli POMORZE-MISTRZ!
P- reprezentacja Polski, cel każdego małego polskiego koszykarza ;)
R-Rodzina, która mnie bardzo wspiera. To dzieki mojej
mamie mam to wsyztsko.
S-Szymkiewicz, rodzina która wciągnęła mnie do koszykówki i
wszystkiego nauczyła.
T-Trening, czas kiedy zupełnie się wyłączam, staram się
dawać z siebie wszystko. Daje mi ogromną radość mimo, że
pod koniec już nie mam siły nawet się ruszyć.
U- UKS BRYZA KOLBUDKI, to tam nauczyłam się basketu,
wygrywałam pierwsze mecze, zdobywałam pierwsze medale,
wykreowałam swój charakter, oraz nauczyłam się zostawiać serce
na parkiecie.
W-współlokatorka Siwa, czyli jedna wielka beka ;-)
24h 7 dni w tygodniu, jeden pokój, razem w ławce w szkole, razem na
treningach, na stołówce, a nawet w wolnym czasie do Warszawy ;)
Z- Zespół, moje kochane Kolbudki, jedyna taka drużyna na świecie,
która zawsze walczy do końca, a atmosfera jaka tam panuje
sprawia, że jesteśmy jednością.