Wasze szczęście, marzenia, waszych bliskich, waszą miłość, wasze rodziny, waszych rodziców, wasze dzieci, waszych przyjaciół, wasze sukcesy, wasze altruistyczne zachowania, wasze plany, wasze domy, wasze nadzieje, wasze wakacje, waszą młodość i waszą dorosłość, wasze szczęścia i wasze depresje, wasze kryzysy i wasze wzloty, całą tkankę waszego życia, pierdolić waszą kulturę, wasze książki, filmy, muzykę, wasze prawo, wasze zasady, waszą kulturę, wasze budowle, kodeksy, waszą moralność, wasze poczucie dobra i zła, wasze wierzenia, wasze opowieści, waszą jedność, przede wszystkim waszą wiarę w jedność, waszą wiarę w dobro, wasze wizje splecionych rąk, wystawionych ku górze, wiarę we wspólnotowość, poczucie sensu i poczucie bezsensu, waszą tożsamość, waszą walkę o istnienie, wasze ciche prośby o życie wieczne, gdy nikt nie słyszy, bo większości z was nie wypada- to nic nie znaczy. To nigdy nic nie znaczyło.