Moje małe szczęście właśnie ma drzemkę byłyśmy na spacerze oczywiście samodzielnym w wózku już nie ma opcji żeby siedzieć, mała nawet na dworze już śmiało chodzi, niczego się nie boi i nie chce rzecz ją trzymać za rączke, to trzymam za kaptur ale to też ją denerwuje , mały nerwuswr .
W domu już poprzatane obiadek gotowy mała śpi więc mama odpoczywa .
Mateusz wstał o 11 i pojechał do pracy.. Nie rozmawiamy.. Ja napewno nie odpuszcze zobaczymy jak długo jeszcze.. Yhh.. Tak mi ciężko gdy nie mogę mu powiedzieć wszystkiego co bym chciała ale tego już za dużo, ciekawe ile jeszcze... Uciekam . Niedługo ma byc moja mama a więc Maja będzie w niebie .
Miłego dnia kochane!