Popołudnie na ogrodzie z książką, wieczór rodzinnie przy ognisku. I wtedy nagłe przemyślenia, wiele skojarzeń i sprzyjająca temu muzyka, która jeszcze bardziej pobudza wyobraźnię. A wnioski? Wnioski są takie, że ogień skojarzył mi się jako symbol emocji. Tych dobrych i złych.
Ogień może symbolizować miłość, ktoś dokłada coś od siebie, ogień się wnieca i pali, potem powoli wygasa, żeby ktoś inny zrobił to samo. Może symbolizować szczęście, kiedy ogień się pali każdemu jest przyjemnie i ciepło, kiedy gaśnie, wszystkim robi się smutno i zimno. Albo może oznaczać coś złego, ogień może symbolizować piekło, każdy przez coś takiego przeszedł, swój mały czy większy bagaż doświadczeń posiada. I za to cenię sobie wiosenne wieczory, kiedy w tłumie ludzi można czuć się samotnym, mieć swój świat i się wyłączyć albo bawić się ze wszystkimi, siedzieć przy ognisku i rozmyślać o wszystkim i o niczym. Albo po prostu przestać myśleć o tym co nas gryzie i cieszyć się chwilą. Wspaniale spędzony weekend. Od poniedziałku praktyki, o mamo. No, ale jest też jeden plus, że po dłuuugiej przerwie zobaczę się z siostrą.
Nuta, którą polecam na :3 https://www.youtube.com/watch?v=pB-5XG-DbAA
Oh, won't you stay with me
'Cause you're all I need
This ain't love, it's clear to see
But darling, stay with me
Tylko obserwowani przez użytkownika malutkamrowka
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24