photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 CZERWCA 2007
Zakochałam się w śmierci.
Ta nie pozwoliła mi zamknąć oczu.
Mówiła: "Patrz",
A ja patrzeć nie mogłam.

Tylko czekam, aż krew
Zniknie z jego dłoni.
Ta krew, co burzyła się
Przeciw światu,
Ta sama, co tak umiłowała życie,
Ta, co nieśmiałość zamieniła
Na szczęście i przyjaźń.

I patrzę na nią.
Ta nie znika.
I widzę jego oczy.
I widzę jego uśmiech.

Gdy wspinam się do góry
I gdy spuszczam głowę,
Czuję ciebie blisko.

Zakochałam się w śmierci,
Ale tylko na chwilę.
I szukałam okazji,
By zdradzić ją z życiem.
Ale życie mnie zawiodło,
Ze śmiercią mnie skrzywdziło.

Czemu mi nie powiedziano
O pakcie śmierci z życiem?
Czemu mi nie wykrzyczano,
Że mnie nienawidzi życie?

Tylko czekam, aż krew
Zniknie z jego oczu,
Aż deszcz obmyje jego wargi
I ugasi jego pragnienie.

Śmierć mnie oszukała.
Oszukał tak boleśnie.
Przyjaciela mi zabrała.
Moje serce zabiła.


=*

Komentarze

Użytkownik usunięty Dawno mnie nie było.
I najmocniej za to przepraszam.

Zdjęcie cudne.
Uwielbiam krew, te cięcia..
Mmm..

Pozdrawiam i całuje baardzo mocno ;***
19/07/2007 9:12:26
~martyna maz rację ja też to czuje
03/07/2007 12:46:36
Użytkownik usunięty :*
19/06/2007 9:36:04