To siedzi w nas , jak szósty zmysł..
:(: nie wiem co czuje..
Jest źle... Ale nikt nie ma na to wpływu żeby było dobrze..
jeszcze niedawno czegoś chciałam,a teraz dochodzę do wniosku, że to mi chyba pisane nie jest.. I nie jest mi to dane żeby cokolwiek przyspieszać..
I tak nie będzie tak jak bym chciała. dlaczego? Bo ja po prostu mam inny scenariusz którego jeszcze się nie nauczyłam.. A żeby się go nauczyć musiała bym z czegoś zrezygnować.. A może poważnie powinnam..