Jestem już słaba, fizycznie i psychicznie. Nie daje już rady. Nie chce, żyć, nie mam po co, dla kogo. Przecież jestem beznadziejna. Nikomu nie potrzebna. Nie jestem w niczym dobra, umiem tylko coś zjebać, nic więcej. Chce przestać istnieć, wyciszyć się. Przestać myśleć. Żyć po swojemu, ale przecież tak się nie da.

______________

Wmawiam sobie, że mi na nim nie zależy, że lepiej by było gdybyśmy się nie widywali, że nie brakuje mi rozmów z nim, jego dotyku, wspólnie spędzonego czasu, że nie tęsknię za jego uśmiechem, ale kurwa to wszystko to tylko kłamstwa.

___________

Mówiłam, że dam radę, nie dałam . Mówiłam że zapomnę, kłamałam ..

___________

Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie,stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.

_________________

Odległość dla miłości jest niczym, jednak tęsknota pojawia się już przy pierwszym metrze...

_________

 Dam sobie spokój, on nie jest mnie wart, po co ja w ogóle zaprzątam sobie nim głowę? Będę silna! Koniec z tym. Znajdzie się ktoś lepszy. Będę szczęśliwa bez Niego! Tak! Alee.. zaraz. Przecież nie da się od tak przestać kochać.

_________

Początki zawsze są trudne. Ale pomyśl. Jak pięknie będzie kiedyś powiedzieć: Udało się! Mamy siebie!

_________

Kiedy boli najbardziej ? Chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że walka tak naprawdę już nic nie zmieni.

_________

Jest mi smutno , bo wiem że nie zadzwonisz , nie napiszesz , bo już nie ma tego co było. No cóż czas biegnie dalej, nie mogę rozpaczać po Tobie. Ale wiem , że kurwa nie przestane Cię kochać.

________

 ;(                                               ;(                                                                ;(